Mój największy krzyż

Mam 32 lata. Oprócz dolegliwości fizycznych (problemy z sercem i nadciśnieniem oraz alergie) miałem też problemy (zranienia) duchowe, a największym moim krzyżem, był homoseksualizm. To był mój krzyż, bardzo ciężki krzyż, który mnie męczył, nikomu nigdy nie mówiłem o tych skłonnościach, o moich uczuciach do mężczyzn, no bo nikt by mi ręki nie podał. Miałem problem z czystością - masturbacja, pornografia homoseksualna, fantazje homoseksualne. Nosiłem to wszystko w sobie, ale nie mogłem przyjąć tego, ponieważ nie wierzyłem że Jezus stworzył mnie takim, to jest niemożliwe.

Na rekolekcjach z o. Jamesem bardzo szczerze się wyspowiadałem, gdy powiedziałem wszystkie grzechy, które popełniłem, mocno się rozpłakałem, odczułem Obecność Jezusa, Jego Miłość i Miłosierdzie. Podczas modlitwy o uzdrowienie usłyszałem swoje imię: "Andrzej, you are healed" ("Andrzej jesteś uzdrowiony"). Uwierzyłem, że to do mnie Jezus to powiedział! Nie miałem żadnej wątpliwości!

Podczas Błogosławieństwa Przed Najświętszym Sakramentem, gdy Kapłan tylko podniósł Jezusa do góry, rozpłakałem się dość mocno, głośno, porostu wyłem. To było moje uwolnienie przez łzy! Odczułem Dotknięcie Jezusa!

Na Rekolekcjach w maju 2014 w Warszawie otrzymałem od Jezusa Uwolnienie Duchowe i Uzdrowienie Fizyczne! Jestem Wolny! Jestem Zdrowy! Już nie mam żadnych chorób duchowych ani fizycznych! Po Jego dotknięciu zostałem zdrowy i wolny! Codziennie uczestniczę we Mszy Świętej (przed praca albo po pracy)! Codziennie przyjmuje Jezusa do swojego serca w Komunii Świętej!

Andrzej

maj 2014